Zielonoświąteczna „wajeczyna” z 360 jaj!
Drugi Dzień Świąt Zesłania Ducha Świętego znany także jako Dzień Zielonych Świąt chrześcijański świat obchodził w tym roku 6 czerwca. W poniedziałkowe popołudnie skoczowscy ewangelicy zebrali się o godz. 17.00 w kościele, aby dziękować Bogu za ten dar, dar Ducha Świętego. Nabożeństwo poprowadził proboszcz ks. dr Alfred Borski. Swoje zwiastowanie oparł na słowach wyjętych z 4 Księgi Mojżeszowej „I zstąpił Pan w obłoku i przemówił do niego. Wziął też nieco z ducha, który był w nim i złożył na siedemdziesięciu starszych mężach. A gdy duch spoczął na nich, prorokowali, co im się potem już nie zdarzyło”. Świąteczne nabożeństwo uświetnił śpiewem chór mieszany oraz męski „Gloria” pod kierunkiem dyrygenta Bolesława Nogi. Po nabożeństwie parafianie spotkali się na placu kościelnym przy tradycyjnej zielonoświątkowej „wajeczynie” a w Polsce powiedzielibyśmy jajecznicy. Jak co roku przygotowali ją chórzyści „Glorii” pod kierunkiem naszej Wandzi. Do jej przygotowania na boczku i smalcu zużyto 360 jaj. Wydaje się, że smażona na otwartym ogniu, doprawiona „sznytlokiem” czyli drobno pokrojonym szczypiorkiem jajecznica wszystkim smakowała. Spotkanie na polu rozpoczął ks. Alfred modlitwą. Podziękował w niej naszemu Stwórcy za nabożeństwo w kościele oraz przygotowane dary i prosił o Jego błogosławieństwo na ten wspólny czas spotkania parafian oraz wzajemne rozmowy. Pomimo zapowiadanej deszczowej pogody otrzymaliśmy od naszego Dobrego Ojca Niebieskiego piękny ciepły i słoneczny wieczór, za co jesteśmy wdzięczni. „Nie dzięki mocy ani dzięki sile, lecz dzięki mojemu Duchowi to się stanie – mówi Pan Zastępów” Za 4,6
Tekst: Jerzy Sikora Zdjęcia: Jan Chwastek