Ewangelicy z Pierśćca i ich ciekawa historia (26xfoto)
W dniu 10.10.2021 w filiale w Pierśćcu będzie miało miejsce uroczyste nabożeństwo z okazji 32-rocznicy zbudowania i poświęcenia nowego ewangelickiego kościoła w tej miejscowości. Z tej okazji warto choć w wielkim skrócie wspomnieć ciekawą historię pierścieckich ewangelików, którzy na przestrzeni niecałych V-wieków zbudowali w swojej miejscowości dwie kaplice i jeden kościół. Pierwszą kaplicę zbudowali w 1618 roku na zgliszczach doszczętnie spalonej kaplicy (?), która w wyniku wielkiego pożaru pierścieckiego dworu w dniu 28 października 1616 roku spłonęła wraz z innymi niektórymi zabudowaniami wsi. Nowa drewniana kaplica, której wygląd prawdopodobnie był zbliżony do zabytkowego kościoła w Nierodzimiu k.Ustronia stała na terenie obecnego starego cmentarza katolickiego w znajdującego się od strony zachodniej, opodal obecnego kościoła katolickiego św. Mikołaja w Pierśćcu. Z kaplicą jest związana ciekawa historia i legenda ocalałej z pożaru w 1616r. figury św. Mikołaja, która dzięki pierścieckim ewangelikom znalazła swoje schronienie w nowo-zbudowanej w 1618 roku kaplicy. Mimo, że protestanci nie uznają kultu świętych fakt ten zapewne był i jest ewenementem w dziejach Reformacji na Śląsku Cieszyńskim. W 1718 roku po wielu historycznych zawirowaniach w myśl panującej zasady „Cuius regio, eis religio” oraz kontrreformacji, ostatecznie odebrano pierścieckim ewangelikom kaplicę , która przeszła pod zarząd skoczowskiego katolickiego probostwa. W roku 1775 dokonano jej rozbudowy i służyła miejscowym katolikom do czasu wybudowania nowego murowanego kościoła św. Mikołaja czyli do 1888roku. Drewnianą kaplicę ze względu na jej zły stan ostatecznie w 1889 roku rozebrano. W miejscu gdzie znajdował się ołtarz rozebranej kaplicy stoi obecnie kamienny krzyż cmentarny. Po roku 1718 z braku własnego Domu Bożego, pierścieccy i okoliczni ewangelicy mimo prześladowań, trwali w swojej wierze i spotykali się potajemnie na wspólnych modlitwach w prywatnych domach, w ustronnych miejscach, w lasach etc. Dopiero w 4 czerwca 1787 roku władze c.k. Guberni morawsko-śląskiej w Opawie zezwoliły na budowę Ewangelickiego Domu Modlitwy w pobliskim Drogomyślu (bez wieży i dzwonów), gdzie przygarnięto m.in. pierścieckich ewangelików, którzy należeli do drogomyskiej parafii przez okres 75 lat, czyli do czasu zbudowania kościoła ewangelickiego Św. Trójcy w Skoczowie. Z uwagi na bliższą odległość do Skoczowa, w 1865 roku zostali przydzieleni do skoczowskiego zboru i do dnia dzisiejszego stanowią filiał skoczowskiej ewangelickiej parafii. Kolejną kaplicę tym już razem murowaną, pierścieccy ewangelicy zbudowali w 1914 roku na terenie istniejącego od 1858 roku ewang. cmentarza w Pierśćcu zlokalizowanego ok. 0.5 km. od centrum wsi. Prace budowlane rozpoczęto w trudzie i znoju wiosną 1914 roku i mimo skromnych funduszy z uporem i wiarą osiągnięcia celu już 11 października tego samego roku dokonano aktu jej poświęcenia. Kaplica służyła pierścieckim ewangelikom do 1994 roku, kiedy to została rozebrana, ponieważ obok zbudowano w latach 1984-1989 nowy stylowy kościół. Uroczystość położenia kamienia węgielnego pod nowy kościół odbyła się w dniu 28.10.1984 r. Aktu dokonali biskup Kościoła E.A. w Polsce ks. Janusz Narzyński , biskup diecezji cieszyńskiej ks. Jan Szarek w obecności skoczowskich proboszczów ks. Jana Nogi, ks. Andrzeja Czyża oraz proboszcza z Drogomyśla ks. Karola Tyrny. Uroczystość oddania nowo zbudowanego kościoła i jego poświęcenie, miała miejsce w dniu 15 października 1989 roku. Aktu poświęcenia dokonał wówczas ks. bp. Janusz Narzyński w asyście skoczowskich księży Jana Nogi i Andrzeja Czyża. Obecni byli również ks. Ryszard Janik z Jaworza, ks. Karol Macura z Drogomyśla oraz ks. Jan Gross z Mikołowa. Symboliczny klucz do nowego kościoła przekazał inż. Adam Cholewa, który pełnił funkcję kierownika budowy kościoła. Chórzyści Glorii, oprócz wsparcia, w tym finansowego, a niektórych członków również czynnego udziału w budowie kościoła, brali także udział w/w uroczystościach, co zostało wnikliwie odnotowane w historii chórowych wydarzeń. Upór i wiara pierścieckich ewangelików niech będzie przykładem trwania w nadziei pokładanej w modlitwach kierowanych do Boga, które na przestrzeni wieków mimo znacznych problemów, pomyślnie były realizowane i urzeczywistniane. „Na skale Kościół stoi, a skałą Chrystus Pan, więc gromów się nie boi ni piekieł groźnych bram. Sam Chrystus nam go stworzył, swą krwią umocnił Go, w nim twierdzę swą założył, by zwalczyć grzech i zło”
tekst: WalOr. foto: ze zbiorów WalOr. źródło: „Kronika” red. Janiny Zagóra-Car