Zgodnie z oczekiwaniami w Nowy Rok o godz. 17.00  do skoczowskiego ewangelickiego  kościóła św. Trójcy przybyło wielu miłośników śpiewu i muzyki by wysłuchać „Koncertu Noworocznego”  w wykonaniu  amerykańskiego 50-osobowego chóru.  Chór „Hammond School Selekt Esemble” ze stanu Karoliny Południowej, przyleciał do Europy  tylko na kilka koncertów.  Chór tworzą młodzi uczniowie , którzy pod dyrekcją Stevena Hillard zaprezentowali różnorodność kolęd.

Od  kolęd znanych, śpiewanych w Ameryce czy w Europie, do kolęd, które śpiewane są np. w Zambii czy w Kongu. Oczywiście nie zabrakło także typowych amerykańskich pieśni wykonywanych  w aranżacji gospel. Wykonawcy mimo młodego wieku wykazali się  nie tylko wysokim kunsztem chórowego czy solowego śpiewu  ale także  emanowali elegancją połączoną ze skromnością, która wraz z zaprezentowanym repertuarem  przełożyła się na bardzo pozytywną ocenę odbioru.   Chór  przyjechał do Polski z Wiednia, gdzie śpiewał  w miejscowej Katedrze św. Szczepana . W ostatni  dzień minionego roku chór odwiedził  obóz w Oświęcimu i Brzezince, który wywarł na nich ogromne, przygnębiające wrażenie. Ks. proboszcz  Jan Byrt z ewang. parafii ze Szczyrku , który był organizatorem przyjazdu  gości z USA do Skoczowa, składając podziękowania wręczył dyrygentowi chóru wyrzeźbionego w drewnie anioła, wypowiadając znamienne słowa;  „… tak jak  rzeźbiarz odrzuca dłutem to co jest zbędne i niepotrzebne aby wyrzeźbić anioła  tak my pozwólmy Naszemu Wielkiemu rzeźbiarzowi odrzucić zbędne rzeczy.  Niech z Nowym Rokiem na całym świecie  będzie jak nawięcej aniołów, których autorem-rzeźbiarzem jest  Pan Jezus Chrystus.

tekst + foto; Władysław (Walter) Orawski

patrz! video i fotorelacja również na portalu www.ox.pl