Główna » Wydarzenia

14.01.2018 Spotkanie gwiazdkowe!

M3361S-3034Przełom roku to czas na tradycyjne spotkania opłatkowe, często określane mianem „wigilijki” lub „gwiazdki”. Zwyczajem naszego chóru jest organizowanie tego przyjęcia w pierwszą niedzielę stycznia. W tym roku odeszliśmy od dorocznych przyzwyczajeń i wyjątkowo zeszliśmy się w naszej sali w drugą niedzielę nowego roku, czyli 14 stycznia. Do grona świętujących chórzystów dołączyły

ich rodziny oraz zaproszeni goście: byli dyrygenci – Jerzy Retka i Bolesław Noga, kurator parafii Ryszard Macura oraz byli chórzyści. Nad całością uroczystości, pod nieobecność prezesa Waltera Orawskiego, czuwał Jerzy Sikora. Czas niedzielnego popołudnia szybko mijał. A to za sprawą atrakcyjnego programu, na który składały się odczytywane życzenia świąteczne, okolicznościowa, nastrojowa liryka, słowa pozdrowień ze strony zaproszonych gości, wspólne kolędowanie. Jednakże „gwiazdka” to nie tylko poważne rozważania, ale również trochę humoru, śmiechu, spojrzenia na siebie z tak zwanym „przymrożeniem oka”. I taki punkt widzenia zaprezentował nam „kwintet męski” wyśpiewując zabarwione humorem strofy dedykowane dyrygentom. Zabawną scenkę rodzajową, z akcentem głębokiej refleksji, zaprezentowali pastorostwo Wawrzeczkowie. Byli oni również autorami i prowadzącymi konkurs znajomości naszego Kościoła i to nie w sensie stricte naszej parafii, ale w zasięgu ogólnokrajowym. W wesołej atmosferze mieliśmy okazję poczuć się jak egzaminowani konfirmanci, a nagrodą za posiadaną wiedzę była porcja witamin w formie mandarynki. Nie mogło zabraknąć chwili, gdy odczytywaliśmy wersety biblijne, tzw. „wyroczki”, które każdy uczestnik spotkania miał przy swoim nakryciu. Również, jak to bywa przy wigilii, nie obyło się bez prezentów, które przygotowywali sami uczestnicy a następnie losowali. Żebyśmy nie osłabli od nadmiaru wrażeń, nad naszymi ciałami czuwał mąż dyrygentki, Maks, zapewniając pyszny poczęstunek. Czas uroczystości szybko mijał i kilkugodzinne spotkanie dobiegło końca. Wspólne porządki i doprowadzenie sali i kuchni do ładu, i mogliśmy udać się na wzgórze Kaplicówki na podziwianie „światełka do nieba” wieńczącego  finał XXVI WOŚP. Kolejny raz sprawdziły się słowa pieśni NR 543  „Bo nikt nie ma z nas, tego co mamy razem, gdy każdy wnosi ze sobą to, co ma. Zatem, aby wszystko mieć, potrzebujemy siebie razem, bracie, siostro ręka w rękę razem idź.”. Gdy jesteśmy razem możemy dużo, indywidualnie – niewiele.

tekst: Aniela Fender ,    foto: L. Pszczółka. M. Michna , A. Dręczewska, Jan Chwastek.